Od prawie dwóch miesięcy korzystam z opcji planowania posiłków – tj. obiadów z wyprzedzeniem na cały tydzień z góry. Z początku nie pałałam wielkim entuzjazmem na myśl o tym pomyśle. Wydawało mi się, że planowanie posiłków u mnie nie wypali, bo często wyboru dokonywałam rano, kiedy miałam czas na to żeby wyskoczyć do sklepu i uzupełnić ewentualne brakujące produkty. Było to jednak jeszcze w momencie kiedy z moją młodszą córką byłam w domu i potem kiedy Łucja przechodziła etap adaptacji w żłobku. Od miesiąca wróciłam do pracy i cieszę się, że zdecydowałam się na wypróbowanie planowania posiłków. Teraz widzę jak wiele myślenia o gotowaniu obiadów mi to zdejmuje.

W tym wpisie postaram Wam się przybliżyć moje aktualne stanowisko, opisać zalety oraz ewentualne wady tego rozwiązania.

Planowanie posiłków - obiad: makaron z soczewicą

Przygotowanie planu posiłków

Kiedy i ile czasu mi to zajmuje?

Na planowanie posiłków ustaliłam sobie jeden konkretny dzień tygodnia, którego się trzymam – jest to niedziela. Mam w telefonie ustawione przypomnienie na godzinę 20.30. Tak żeby zabrać się do działania w okolicach godziny 21, kiedy to dzieci zostaną już położone do łóżek.

Zdarza się jednak, że kiedy mam wolną chwilę w niedzielne popołudnie, to plan przygotuję i potem mam już temat z głowy.

Obecnie zaplanowanie zajmuje mi jakieś 10-15 minut. Na początku jednak poświęcałam na to nieco więcej czasu. Teraz mam już mniej więcej opracowany stały katalog kilkunastu posiłków, które wymiennie pojawiają się w tygodniowych planach. Kiedy jednak mam ochotę wypróbować coś innego wtedy korzystam z kilku źródeł wynajdowania przepisów.

Moje tygodniowe plannery robię w canvie. Można w tym celu skorzystać z gotowych darmowych szablonów lub stworzyć własny. Wybrałam drugą opcję i dla przykładu zamieszczam poniżej jeden z takich planów. Cały czas pracuję na tym samym wzorze. Każdy przygotowany plan zapisuje sobie w plikach na moim telefonie tak by można było do niego zajrzeć w dogodnej chwili bez konieczności logowania się do canvy. Na początku samo przygotowanie własnego szablonu może zająć kilkanaście – kilkadziesiąt minut. Jest to jednak czas, który poświęcisz jednorazowo (chyba, że chcesz by Twój plan wyglądał każdego tygodnia inaczej).

Innym sposobem na przygotowanie tygodniowego planu posiłków może być po prostu wpisanie go w swoim kalendarzu – papierowym lub elektronicznym.

Osobiście odchodzę powoli od papierowego kalendarza i większość terminów, spotkań czy wydarzeń wpisuję w Google Calendar. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że wpisuję tam dużo – też drobne czynności, o których muszę pamiętać jak np. przygotowanie posta, treningi itp. to wolę mieć plan posiłków zbiorczo zebrany w jednym miejscu.

Planowanie posiłków – kryteria doboru przepisów

Wybieram posiłki:

  • których przygotowanie nie zajmuje zbyt wiele czasu (najlepiej max 30 minut), a przy tym nie są szczególnie skomplikowane;
  • które zawierają ogólnodostępne i przyjazne cenowo składniki;
  • które zawierają sezonowe warzywa i owoce, jak np. ukochana obecnie dynia;
  • najczęściej bezmięsne – mięso jemy 2 może 3 razy w tygodniu. Nie kieruję się żadną zasadą, że tyle może go być i nie więcej. Staram się po prostu ograniczyć jego udział.

Skąd brać nowe przepisy i inspiracje

Jestem freakiem pod względem zbierania przepisów, ale kocham gotować więc traktuje to jako element rozwijania mojej pasji. Mam w domu dwie średniej wielkości szafki kuchenne zapełnione książkami kucharskimi. Właśnie dlatego, że tych papierowych mam już tak wiele, obecnie staram się już ich nie kupować. Za to ebooki są jak najbardziej mile widziane! Często podczas tworzenia tygodniowego planu posiłków zaglądam do aplikacji Książki na moim iphonie. To właśnie tam kryją się najczęściej używane inspiracje. Oprócz tradycyjnych ebooków, są tam też jadłospisy tygodniowe od takich osób jak Lelcia, Owsiana czy Fit Patka.

Poza tym korzystam jeszcze z dwóch opcji: Pinterest oraz Instagram. Dają one obecnie dosyć podobne funkcje tworzenia tablic, które możemy dowolnie nazywać i do których możemy przypinać sobie dane wpisy/posty/strony. Na pinterest wchodzę zwykle w poszukiwaniu konkretnych pomysłów np. na dania z cukinią. Wpisanie zapytania w wyszukiwarkę strony lub aplikacji daje dostęp do wielu wyników do przejrzenia. Można podobnie spróbować wyszukiwać za pomocą hashtagów na instagramie. Jednak tu zdecydowanie częściej zapisuję posty, które gdzieś przy okazji mi się wyświetlają i mnie zaciekawią. Aby zapisać taki post musimy pod zdjęciem wybrać ikonkę chorągiewki znajdującą się w prawym rogu. Dostęp do zapisanych na instagramie postów mamy z poziomu menu rozwijanego na naszym profilu – pod hasłem Zapisano.

Można też oczywiście korzystać z innych aplikacji, stron, wyszukiwarek, czasopism kulinarnych, brać przepisy od mam czy babć. To już Wasza inwencja twórcza.

Realizacja

Kiedy już mam gotowy plan to się go trzymam, ale wiadomo, że jak to w życiu bywa zdarzają się sytuacje, w których musimy nauczyć się elastyczności. Czasem więc następują mniejsze lub większe zmiany – albo przyrządzam jakiś posiłek inaczej niż zwykle lub zamieniając jakieś składniki, jeśli jednak okaże się, że główny składnik wyszedł z domu/lodówki lub był niedostępny w sklepie, to bez wyrzutów sumienia staram się szybko zorientować co mogę ugotować zamiast zaplanowanego dania.

Poza tym często plan rozjeżdża nam się weekend – bo się pojedzie gdzieś w odwiedziny, wyskoczy do knajpy albo jak ostatnio starsze dziecko stwierdzi, że ma ochotę zjeść pyzy z sosem zamiast pity z tofu i warzywami.

Dziecku odmówisz? 😉

Planowanie posiłków – wady i zalety

Wady

  • widzę tylko jedną wadę – fakt, że to ja odpowiadam za całokształt – zarówno planowanie jak i gotowanie, co dla innych domowników często oznacza brak możliwości ingerowania z plan

Zalety

  • korzystanie w pierwszej kolejności tj. na początku tygodnia z produktów, które mamy w domu, dzięki czemu marnuje się mniej żywności
  • przygotowanie listy zakupów potrzebnych składników już na etapie planowania posiłków
  • mniej czasu przeznaczonego na rozmyślanie nad tym co ugotować na obiad
  • plan dostępny w każdej chwili na komputerze, telefonie, tablecie

Planowanie posiłków – podsumowanie

Z jednej strony rozumiem sceptyczne podejście do planowania posiłków, w końcu sama długo opierałam się twierdząc, że to się u mnie nie sprawdzi. Rzeczywistość okazała się jednak diametralnie inna kiedy już spróbowałam. Aktualnie bardzo się cieszę, że np. będąc w pracy nie muszę sobie zaprzątać głowy tym co przygotuję na obiad. Plan już jest, a mi pozostaje wyłącznie jego realizacja. Zachęcam i Ciebie do wypróbowania tego sposobu działania. Mam nadzieję, że wskazówki jakimi podzieliłam się w tym wpisie okażą się dla Ciebie przydatne. Jeśli sam już planujesz i masz ochotę podzielić się swoimi przemyśleniami lub pomysłami to czekam na Twój komentarz!

Dodaj komentarz