Sprawa związana z kontrolą jedzenia była by bardzo prosta, gdyby ograniczała się wyłącznie do zaspokajania naszych potrzeb fizjologicznych. Gdybyśmy jedli wyłącznie tyle ile potrzebuje nasze ciało, to nie borykalibyśmy się z wieloma problemami.  Problemy te to m.in. nadwaga, otyłość, wiążące się z nimi choroby cywilizacyjne. Z drugiej strony nie miały by również miejsca zaburzenia odżywiania.

Człowiek jednak nie jest aż tak prosty. Ludzki mózg to skomplikowana maszyneria, która podsuwa czasem rozwiązania, które kiedyś miały by sensu, dziś już nie koniecznie. 

Dla przykładu – w czasach, gdy o jedzenie należało się zdecydowanie mocniej wystarać, spożywanie go nawet w większych ilościach w sytuacji, gdy była do tego okazja było logicznym rozwiązaniem. Istniała bowiem niepewność kiedy przydarzy się kolejna okazja do napełnienia brzucha. Wówczas nawet jeśli nadmiar spożytej energii został przekształcony w tkankę tłuszczową, to stanowił on rezerwuar zapasowy.

Dziś ten rezerwuar zapasowy dla większości jest zbędny. Jedzenie jest wszędzie dookoła nas, na wyciągnięcie ręki. Nie musimy za pożywieniem gonić po lesie czy urabiać się po łokcie w polu, by coś zjeść. A jednak gromadzimy zapasy w postaci tkanki tłuszczowej. Oczywiście pewna jej ilość jest nam niezbędna. Jednak kiedy jej poziom przekracza wartości szacowane jako umiarkowane, wówczas mamy już styczność ze zjawiskiem zwanym otyłością, a ta niesie za sobą konsekwencje zdrowotne!

W tym artykule przeczytasz o typologii jedzenia. Skupimy się dziś natomiast na jedzeniu emocjonalnym oraz metodach przejęcia kontroli nad tym zjawiskiem.

Typologia jedzenia

Zaspakajanie głodu

Wydawało by się, że to najprostszy z elementów. 

Dlaczego wydawało by się?

Otóż sama po sobie wiem, że łatwo jest mylić głód z innymi potrzebami. 

Poza tym jest jeszcze kwestia ośrodka głodu i sytości, który pod wpływem stosowanych diet odchudzających ulega zmianom. W konsekwencji dochodzi do tego, że szybciej odczuwamy głód, a dużo później odczuwalna jest sytość. Są też tak skrajne przypadki, że odczuwanie sytości, zachodzi dopiero w momencie, kiedy żołądek jest skrajnie przepełniony!

Jedzenie wisceralne

Ta typologia jedzenia polega  na spożywaniu pokarmów pod wpływem lęku przed uczuciem głodu. Stanowi potrzebę jak najszybszego wyeliminowania uczucia głodu. Dotyczy przede wszystkim osób jedzących szybko, na zapas i preferujących szybkie rozwiązania typu gotowe posiłki czy fast foody.

Jedzenie zewnętrzne

To sięganie po jedzenie nie powodowane głodem, a dostępnością jedzenia. Łatwo sobie wyobrazić hipotetyczną sytuacje…

Jesteśmy na wakacjach all inclusive, z pełnym dostępem do szwedzkiego stołu. Podczas kolacji podchodzimy kilka razy by napełnić talerz różnymi, jakże łatwo dostępnymi pysznościami.

Jedzenie rytmiczne

W przypadku tej typologii jedzenia bodźcem sprawiającym, że sięgamy po jedzenie jest czas. Prosty przykład – popularne jeszcze niedawno stwierdzenie, że powinniśmy jeść co 3 godziny. W efekcie, podejmując się takich założeń, nie wsłuchujemy się wcale w to co podpowiada nam nasz organizm. Przechodzimy na automatyczny tryb sięgania po jedzenie o określonych godzinach. 

Jedzenie emocjonalne

Na pierwszy rzut oka, zdawało by się, że coś takiego nie istnieje. Wszystko dlatego, że często jedząc emocjonalnie, nawet nie dostrzegamy tego, co w istocie przekierowuje nasze myśli na jedzenie i powoduje nagły impuls (ochotę) na przekąskę. Ten rodzaj jedzenia ma charakter epizodyczny i stanowi odpowiedź na bodziec, czyli emocje. W efekcie pod wpływem wystąpienia danej emocji np. złość, lęk, bezsilność, czy inne pojawia się chęć spożycia jakiegoś pokarmu. Przy czym również pozytywne emocje mogą stanowić bodziec. Często wybierany jest pokarm wysokokaloryczny i o wysokiej smakowitości np. czekolada. Nie musi wystąpić zawsze pod wpływem danej emocji, lecz pojawia się w specyficznych warunkach, kiedy nie potrafimy znaleźć innego sposobu rozładowania emocji, zaspokojenia potrzeby regulacji (nie głodu). W efekcie natychmiastowo po spożyciu przykładowej czekolady odzywa się ośrodek nagrody. Niestety, emocjonalne jedzenie może też, w niektórych przypadkach wiązać się z napadowym objadaniem się, szczególnie jeśli po zjedzeniu produktu uznawanego za “zakazany” pojawia się myśl typu:

“Teraz mogę już zjeść wszystko na co mam ochotę, dzień zmarnowany”

W efekcie takie zachowania mogą negatywnie oddziaływać na naszą samoocenę i  poczucie własnej sprawczości. Pojawia się refleksja, że tracimy kontrolę nad spożywanym pokarmem.        

Przejmij kontrolę nad jedzeniem emocjonalnym

Po pierwsze warto się sobie przyjrzeć, wsłuchać w siebie, zastanowić nad tym jakiego rodzaju emocje sprawiają, że jemy emocjonalnie. Kiedy się one pojawią wraz z myślą o jedzeniu, bardzo dobrym sygnałem będzie dostrzeżenie emocji i pojawiających się myśli. Dzięki temu mamy możliwość podjęcia świadomych decyzji. Przechodzimy z autopilota, który sprawiał, że dany bodziec powodował pochłonięcie czekolady ledwo zauważając ten fakt. Kiedy dostrzeżesz emocje i myśli o jedzeniu możesz poszukać właściwe dla Ciebie alternatywne drogi rozwiązania sytuacji. 

Sposoby radzenia sobie z emocjami, stresem

Weź do ręki kartkę i długopis, usiądź wygodnie i zastanów się przez chwile, jakie alternatywne metody rozładowania emocji możesz u siebie zastosować. Poniżej znajdziesz kilka przykładów. Warto byś te przykłady zapamiętał/a. Możesz kartkę schować do portfela czy zrobić zdjęcie lub przepisać do telefonu. Chodzi o to, byś na początku kiedy już dostrzeżesz emocje przypomniał sobie o tym, że masz inne możliwości i mógł wybrać coś z przygotowanej listy (albo może wpadniesz na jeszcze inne rozwiązanie!).

To zaledwie kilka z metod, którymi możesz się pokierować. Jednak równie dobrze może się okazać, że sprawdzi się u Ciebie coś zupełnie innego. W końcu każdy z nas jest inny. Pamiętaj też proszę, że fakt, że raz coś się nie udało niczego nie przekreśla. Prawda jest taka, że im częściej będziesz stawiał opór swoim automatycznym działaniom, tym z czasem stanie się to dla Ciebie dużo łatwiejsze. Bądź wobec siebie wyrozumiały/a. 

Typologia jedzenia - podsumowanie

Dziękuję Ci za czas, który poświęciłeś/aś na zapoznanie się z moim wpisem. 

W kolejnym artykule rozwijać będę temat jedzenia instynktownego, którego celowo wyżej nie poruszałam. Jeśli natomiast interesuje się rozwinięcie w zakresie innych wymienionych typów jedzenia, to zostaw proszę komentarz pod tym wpisem.

Tradycyjne na koniec zapraszam Cię do lektury innego mojego artykułu – w tym miejscu polecam:

Jeśli interesuje Cię tematyka jedzenia w ujęciu psychologicznym, to ze swojej strony polecam wszelakie treści tworzone przez Magdę Hajkiewicz-Mielniczuk – zajrzyj na stronę:

Dodaj komentarz